- Nie jeste¶ zalogowany.
- Polecamy: Sprzêt RTV
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
bywam ma³ostkowy, cyniczny i bezduszny
os±dzam bez lito¶ci, bez serca i mi³o¶ci.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez ¶ladu. (Niewielu,Ale siê znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: ¿eby ¿ycie mia³o smaczek, raz dziewczynka, raz ch³opaczek. (¯aden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami s³yszê g³osy w mojej g³owie. (Wszyscy..)
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
jeste¶my jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
a s³owa to nasza broñ, broñ.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymaj±cy mnie natym ¶wiecie. (Aiko)
potomstwo: ka¿da zgry¼liwa uwaga wyp³ywaj±ca z wilczego pyska. (¯adne)
mi³o¶æ
/b] och, czy¿bym wychowa³a siê na [b]zimn± sukê? ( Forest <3 )
Czasami wolê byæ zupe³nie sam
Niezdarnie tañczyæ na granicy z³a
I nawet stoczyæ siê na samo dno
Czasami wolê to ni¿ czu³o¶æ waszych obcych r±k.
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
bywam ma³ostkowy, cyniczny i bezduszny
os±dzam bez lito¶ci, bez serca i mi³o¶ci.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez ¶ladu. (Niewielu,Ale siê znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: ¿eby ¿ycie mia³o smaczek, raz dziewczynka, raz ch³opaczek. (¯aden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami s³yszê g³osy w mojej g³owie. (Wszyscy..)
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
jeste¶my jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
a s³owa to nasza broñ, broñ.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymaj±cy mnie natym ¶wiecie. (Aiko)
potomstwo: ka¿da zgry¼liwa uwaga wyp³ywaj±ca z wilczego pyska. (¯adne)
mi³o¶æ/b] och, czy¿bym wychowa³a siê na [b]zimn± sukê? ( Forest <3 )
Czasami wolê byæ zupe³nie sam
Niezdarnie tañczyæ na granicy z³a
I nawet stoczyæ siê na samo dno
Czasami wolê to ni¿ czu³o¶æ waszych obcych r±k.
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
bywam ma³ostkowy, cyniczny i bezduszny
os±dzam bez lito¶ci, bez serca i mi³o¶ci.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez ¶ladu. (Niewielu,Ale siê znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: ¿eby ¿ycie mia³o smaczek, raz dziewczynka, raz ch³opaczek. (¯aden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami s³yszê g³osy w mojej g³owie. (Wszyscy..)
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
jeste¶my jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
a s³owa to nasza broñ, broñ.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymaj±cy mnie natym ¶wiecie. (Aiko)
potomstwo: ka¿da zgry¼liwa uwaga wyp³ywaj±ca z wilczego pyska. (¯adne)
mi³o¶æ/b] och, czy¿bym wychowa³a siê na [b]zimn± sukê? ( Forest <3 )
Czasami wolê byæ zupe³nie sam
Niezdarnie tañczyæ na granicy z³a
I nawet stoczyæ siê na samo dno
Czasami wolê to ni¿ czu³o¶æ waszych obcych r±k.
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
bywam ma³ostkowy, cyniczny i bezduszny
os±dzam bez lito¶ci, bez serca i mi³o¶ci.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez ¶ladu. (Niewielu,Ale siê znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: ¿eby ¿ycie mia³o smaczek, raz dziewczynka, raz ch³opaczek. (¯aden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami s³yszê g³osy w mojej g³owie. (Wszyscy..)
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
jeste¶my jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
a s³owa to nasza broñ, broñ.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymaj±cy mnie natym ¶wiecie. (Aiko)
potomstwo: ka¿da zgry¼liwa uwaga wyp³ywaj±ca z wilczego pyska. (¯adne)
mi³o¶æ/b] och, czy¿bym wychowa³a siê na [b]zimn± sukê? ( Forest <3 )
Czasami wolê byæ zupe³nie sam
Niezdarnie tañczyæ na granicy z³a
I nawet stoczyæ siê na samo dno
Czasami wolê to ni¿ czu³o¶æ waszych obcych r±k.
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
bywam ma³ostkowy, cyniczny i bezduszny
os±dzam bez lito¶ci, bez serca i mi³o¶ci.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez ¶ladu. (Niewielu,Ale siê znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: ¿eby ¿ycie mia³o smaczek, raz dziewczynka, raz ch³opaczek. (¯aden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami s³yszê g³osy w mojej g³owie. (Wszyscy..)
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
jeste¶my jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
a s³owa to nasza broñ, broñ.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymaj±cy mnie natym ¶wiecie. (Aiko)
potomstwo: ka¿da zgry¼liwa uwaga wyp³ywaj±ca z wilczego pyska. (¯adne)
mi³o¶æ/b] och, czy¿bym wychowa³a siê na [b]zimn± sukê? ( Forest <3 )
Czasami wolê byæ zupe³nie sam
Niezdarnie tañczyæ na granicy z³a
I nawet stoczyæ siê na samo dno
Czasami wolê to ni¿ czu³o¶æ waszych obcych r±k.
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
'.$lang_pms['PM'].'';
}
?>
bywam ma³ostkowy, cyniczny i bezduszny
os±dzam bez lito¶ci, bez serca i mi³o¶ci.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez ¶ladu. (Niewielu,Ale siê znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: ¿eby ¿ycie mia³o smaczek, raz dziewczynka, raz ch³opaczek. (¯aden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami s³yszê g³osy w mojej g³owie. (Wszyscy..)
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
jeste¶my jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
a s³owa to nasza broñ, broñ.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymaj±cy mnie natym ¶wiecie. (Aiko)
potomstwo: ka¿da zgry¼liwa uwaga wyp³ywaj±ca z wilczego pyska. (¯adne)
mi³o¶æ/b] och, czy¿bym wychowa³a siê na [b]zimn± sukê? ( Forest <3 )
Czasami wolê byæ zupe³nie sam
Niezdarnie tañczyæ na granicy z³a
I nawet stoczyæ siê na samo dno
Czasami wolê to ni¿ czu³o¶æ waszych obcych r±k.
#346 2013-04-28 08:58:59
#347 2013-05-02 09:16:18
Re: Sarnie Wzgórza
Arteyiu,Arteyiu obud¼ siê.
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#348 2013-05-02 13:25:53
Re: Sarnie Wzgórza
*wadera ¶ni³a o tym,¿e Forest zgin±³.ONA go zabi³a*
bywam ma³ostkowy, cyniczny i bezduszny
os±dzam bez lito¶ci, bez serca i mi³o¶ci.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez ¶ladu. (Niewielu,Ale siê znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: ¿eby ¿ycie mia³o smaczek, raz dziewczynka, raz ch³opaczek. (¯aden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami s³yszê g³osy w mojej g³owie. (Wszyscy..)
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
jeste¶my jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
a s³owa to nasza broñ, broñ.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymaj±cy mnie natym ¶wiecie. (Aiko)
potomstwo: ka¿da zgry¼liwa uwaga wyp³ywaj±ca z wilczego pyska. (¯adne)
mi³o¶æ
Czasami wolê byæ zupe³nie sam
Niezdarnie tañczyæ na granicy z³a
I nawet stoczyæ siê na samo dno
Czasami wolê to ni¿ czu³o¶æ waszych obcych r±k.
Offline
#349 2013-05-02 15:44:46
Re: Sarnie Wzgórza
Obud¼ siê, meri aru.
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#350 2013-05-03 11:16:30
Re: Sarnie Wzgórza
*wadera otworzy³a oczy*Forest, cariño? ¿Dónde estás?
bywam ma³ostkowy, cyniczny i bezduszny
os±dzam bez lito¶ci, bez serca i mi³o¶ci.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez ¶ladu. (Niewielu,Ale siê znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: ¿eby ¿ycie mia³o smaczek, raz dziewczynka, raz ch³opaczek. (¯aden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami s³yszê g³osy w mojej g³owie. (Wszyscy..)
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
jeste¶my jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
a s³owa to nasza broñ, broñ.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymaj±cy mnie natym ¶wiecie. (Aiko)
potomstwo: ka¿da zgry¼liwa uwaga wyp³ywaj±ca z wilczego pyska. (¯adne)
mi³o¶æ
Czasami wolê byæ zupe³nie sam
Niezdarnie tañczyæ na granicy z³a
I nawet stoczyæ siê na samo dno
Czasami wolê to ni¿ czu³o¶æ waszych obcych r±k.
Offline
#351 2013-05-10 12:54:02
Re: Sarnie Wzgórza
Arteyiu, rad¼ikumari dobrze ci widzieæ.
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#352 2013-05-12 10:19:17
#353 2013-05-20 17:52:48
Re: Sarnie Wzgórza
Arteyiu powiedz co¶
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#354 2013-05-21 13:08:44
Re: Sarnie Wzgórza
Mi prÃncipe, sus ojos arden como el sol en su cenit ...*wilczyca gada³a w gor±czce wodz±c nieprzytomnymi oczami po Zakuro i Fore¶cie*
bywam ma³ostkowy, cyniczny i bezduszny
os±dzam bez lito¶ci, bez serca i mi³o¶ci.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez ¶ladu. (Niewielu,Ale siê znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: ¿eby ¿ycie mia³o smaczek, raz dziewczynka, raz ch³opaczek. (¯aden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami s³yszê g³osy w mojej g³owie. (Wszyscy..)
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
jeste¶my jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
a s³owa to nasza broñ, broñ.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymaj±cy mnie natym ¶wiecie. (Aiko)
potomstwo: ka¿da zgry¼liwa uwaga wyp³ywaj±ca z wilczego pyska. (¯adne)
mi³o¶æ
Czasami wolê byæ zupe³nie sam
Niezdarnie tañczyæ na granicy z³a
I nawet stoczyæ siê na samo dno
Czasami wolê to ni¿ czu³o¶æ waszych obcych r±k.
Offline
#355 2013-05-21 16:17:08
Re: Sarnie Wzgórza
Arteyiu, nie wymy¶laj...ty masz gor±czkê.*Basior poliza³ Arteyiu *
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#356 2013-05-22 16:34:14
Re: Sarnie Wzgórza
*wadera spojrza³a w oczy Foresta*Masz jak±¶ kl±twê?
bywam ma³ostkowy, cyniczny i bezduszny
os±dzam bez lito¶ci, bez serca i mi³o¶ci.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez ¶ladu. (Niewielu,Ale siê znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: ¿eby ¿ycie mia³o smaczek, raz dziewczynka, raz ch³opaczek. (¯aden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami s³yszê g³osy w mojej g³owie. (Wszyscy..)
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
jeste¶my jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
a s³owa to nasza broñ, broñ.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymaj±cy mnie natym ¶wiecie. (Aiko)
potomstwo: ka¿da zgry¼liwa uwaga wyp³ywaj±ca z wilczego pyska. (¯adne)
mi³o¶æ
Czasami wolê byæ zupe³nie sam
Niezdarnie tañczyæ na granicy z³a
I nawet stoczyæ siê na samo dno
Czasami wolê to ni¿ czu³o¶æ waszych obcych r±k.
Offline
#357 2013-05-22 18:32:36
Re: Sarnie Wzgórza
S³ucham?
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#358 2013-05-23 12:54:12
Re: Sarnie Wzgórza
Creo que usted está usando en la maldición del tigre...*wadera po tych s³owach poczu³a siê lepiej*
bywam ma³ostkowy, cyniczny i bezduszny
os±dzam bez lito¶ci, bez serca i mi³o¶ci.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez ¶ladu. (Niewielu,Ale siê znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: ¿eby ¿ycie mia³o smaczek, raz dziewczynka, raz ch³opaczek. (¯aden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami s³yszê g³osy w mojej g³owie. (Wszyscy..)
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
jeste¶my jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
a s³owa to nasza broñ, broñ.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymaj±cy mnie natym ¶wiecie. (Aiko)
potomstwo: ka¿da zgry¼liwa uwaga wyp³ywaj±ca z wilczego pyska. (¯adne)
mi³o¶æ
Czasami wolê byæ zupe³nie sam
Niezdarnie tañczyæ na granicy z³a
I nawet stoczyæ siê na samo dno
Czasami wolê to ni¿ czu³o¶æ waszych obcych r±k.
Offline
#359 2013-05-23 18:11:12
Re: Sarnie Wzgórza
Zaniosê ciê do twoich rodziców*Basior wzio³ waderê i zaniós³ do jej rodziców*
Ja trwam nad wieczno¶æ - i ból milionów
z moim siê jednym nie równa bólem.
Ja wódz wiêzionych ¶mierci± legionów -
¶mieræ im zb³êkitnia gwiazdy lazurem.
Pojê rycerstwo harfy mej gniewem
i w burz piekielnych str±cam otch³anie -
a¿ mg³± siê stan± - zimnym powiewem -
.+. i tylko gwiazd mych lazur zostanie .+.
Offline
#360 2013-05-24 12:13:08
Re: Sarnie Wzgórza
Nie,to prawda!Bilauta...
bywam ma³ostkowy, cyniczny i bezduszny
os±dzam bez lito¶ci, bez serca i mi³o¶ci.
przyjaciele: byli, obiecali cuda, a potem przepadli bez ¶ladu. (Niewielu,Ale siê znajdzie Forest,Rosalia,Flora,Coranna)
partner: ¿eby ¿ycie mia³o smaczek, raz dziewczynka, raz ch³opaczek. (¯aden. Jeszcze....)
wrogowie: panie doktorze, czasami s³yszê g³osy w mojej g³owie. (Wszyscy..)
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
jeste¶my jak z jasnego nieba grom.
To ta wojna, któr± musimy wygraæ,
a s³owa to nasza broñ, broñ.
towarzysz: jedyny punkt zaczepienia trzymaj±cy mnie natym ¶wiecie. (Aiko)
potomstwo: ka¿da zgry¼liwa uwaga wyp³ywaj±ca z wilczego pyska. (¯adne)
mi³o¶æ
Czasami wolê byæ zupe³nie sam
Niezdarnie tañczyæ na granicy z³a
I nawet stoczyæ siê na samo dno
Czasami wolê to ni¿ czu³o¶æ waszych obcych r±k.
Offline
Stopka forum
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi